piątek, 24 grudnia 2010

Kochana Swetowo.

Napisałaś komentarz, o takiej treści:
"Anonimowy pisze...

wiesz co ja to swetowa..
skoro sama lepiej nie umiesz malować po co się wtrącasz .. a mi się ta sukienka podoba.. jak ci się nie podoba moja twarz to trudno, ale spójrz na siebie ty to dopiero brzydka jesteś .. ogólnie nie podoba mi się metamorfoza !. ; /

Kochanie, nikt nie kazał Ci się zgłaszać, jeśli nie potrafisz przyjąć do siebie kilku rad. Zgłosiłaś się, więc wykonałam metamorfozę i napisałam, co mi się podoba, a co nie. To tylko i wyłącznie moje zdanie. I proszę, nie oceniaj mnie, nie prosiłam Cię o to. A metamorfoza może Ci się nie podobać, widocznie mam inny gust. Według mnie po metamorfozie wyglądasz dużo lepiej, niż przed. Przynajmniej nie wieje tandetą. Sukienka sukienką, dla mnie jest taka aż za bardzo dokładna. Co do tego, że "skoro sama lepiej nie umiesz malować po co się wtrącasz" Słońce, wtrącam się po to, bo się zgłosiłaś...


A teraz do wszystkich:

Jeżeli nie potraficie przyjmować krytyki, jak Wasza koleżanka- swetowa, nie zgłaszajcie się, bo to nie ma sensu. Nie po to męczę się z metamorfozami, by później czytać komentarze, w których jestem obrażana.

Dziękuję za uwagę,
pozdrawiam.

2 komentarze:

  1. to znowu ja swetowa .. nie chodzi o to że ja sie zgłosiłam .. ty mi to zaproponowałaś . .a więc widzisz .. tandetą to wieje od ciebie jasne.. i weź nie podskakuj bo naprawde mam tylu znajomych i każdy ci potwierdzi że mam rację ; /

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziewczynko, ja się Ciebie wcale nie boję i nie podskakuję Ci. Zaproponowałam, a Ty się zgodziłaś. Nie powinnaś mieć żadnych problemów, skoro to Ty się zgłosiłaś. Nie zrobiłam tego bez Twojej wiedzy. I nie strasz mnie znajomymi... Myślisz, że ja się boje? Nawet nie mam czego, bo nic nie zrobiłam.

    OdpowiedzUsuń